No i zawisła oto ONA ta wymarzona
Witam
Wczoraj zawisła wiecha i mieliśmy zaplanowaną imprezke a raczej grilla.
Budowlańcy zmyli sie po dwóch godzinach a my grillowaliśmy do północy . Wiedzieliśmy ze wieche powiesza wczoraj to zaprosiliśmy nasza rodzinke na wspólne grillowanie poczym przerodziło sie w niezłą imprezkę ponieważ dołączyli nasi przyszli sasiedzi okazało się że nasz kiedyś salon nieźle poradził sobie z większą ilością osób . Jak to na budowie warunki nie były luksusowe czyli sztućce, talerze i kubki platikowe siedzenia z desek i takie rózne cuda wniczym nie przeszkadzały w tańcu i śpiewaniu . Niesądziłam że poczęstunek i buteleczka nei przerodzi się w taką impreze że ho ho ho efekt taki że inwestor dzisiaj cały dzień śpi , tesciu popołudniu dał znać że żyje , szwagier ma luki w pamięci szkoda słów A Ja dzielnie z córcią posprzątałam męzusia położyłam spac bo rano niestety musze isc do pracy :( Ale jakby nie patrzec wspomnienie oj długo pozostaną w naszej pamięci a dom będzie stał i stał bo oblany jest na długie lata :)
Pozdrawiam Kasia