Mamy brame jupi ..
dobry wieczór blogowicze
Pomino cięzkiego dnia w pracy gnałam do żurawki jak tylko mogłam żeby w końcu zobaczyć nasza bramę . Montaż w południu zaczał się zgdonie z umową i popołudniu panowie czekali aż przyjedziemy na odbiór a w międzyczasie dekarze robili swoje na dachu wiec kumulacja była dzis spora . No i również mielismy gosci a raczej "naszych znajmomych" z MB którzy chcieli zobaczyc na żywo naszą żurawke mam nadzieje ze jak bedą na wczasach za rok to bedę mogła poczęstowac kawą niz kurz i pył pozdrawiam pani Magdo i jak tylko bedziecie przejazdem zapraszamy no i czekamy na pani zdjecia